Wreszcie zdecydowałam się na używanie dodatków z Fimo. W poprzednim poście użyłam rameczki tym razem wykorzystałam skrzypce. I przyznam się, że bardzo mi się spodobała praca z masą plastyczną Fimo light więc teraz częściej będę po nią sięgać.
W listopadzie dostałam pewien lampion, taki prosty, kawał szkła, świeczka i odrobina dodatków.
Tak sobie stał przez ponad dwa miesiące aż się doczekał przemiany.